Dziecko podczas grania na konsoli przy użyciu googli VR nadepnęło na laptopa. Wirtualny świat
Laptop ma półtora roku i jest na gwarancji – jednak gwarancja nie obejmuje uszkodzeń matrycy ( chyba, że laptop byłby ubezpieczony od tego typu zdarzeń). Naprawa pogwarancyjna w autoryzowanym serwisie = ceny i terminy kosmiczne
Laptop wymagał również gruntownego czyszczenia / konserwacji. Domowe zwierzaki zrobiły swoje, a wentylator wciągał wszystko jak leci.
Wszystko wykonałem według kanonów sztuki informatycznej.
Laptop posiadał tylko jedną plombę na mocowaniu dysku twardego M.2, którą podczas wykonywania czyszczenia / konserwacji musiałem odkleić. Nie wpływa to jednak na utratę gwarancji. Tak wyjaśniła mi Pani Anna, która jest specjalistą do spraw pomocy technicznej z firmy Lenovo. Cytuję: „Samo otwarcie obudowy np. celem czyszczenia nie wpływa na świadczenia gwarancyjne.” Plomba na dysku twardym Użytkownik ma także prawo do rozbudowy konfiguracji sprzętowej np. po przez wymianę dysku lub kości pamięci RAM.
Inaczej sytuacja wygląda, gdy mamy naklejone plomby np. na śrubki od obudowy, czy płytę główną. Tutaj jesteśmy skazani na przestrzeganie warunków i czasu trwania gwarancji. W przypadku kiedy laptop się grzeje, słychać buczący wentylator wtedy trzeba oddać laptop do serwisu autoryzowanego lub serwisu, który ma podpisaną umowę serwisową. Za usługę czyszczenia / konserwacji oczywiście użytkownik musi zapłacić i to nie małą kwotę.
W tym przypadku przed czyszczeniem / konserwacją, którą wykonałem, jeżeli doszło by do uszkodzenia płyty głównej * części, * podzespołu płyty głównej, to autoryzowany serwis mógłby zakwestionować naprawę gwarancyjną. W wyjaśnieniu mogliby napisać, iż np. w wyniku niedrożnego układu chłodzenia nastąpiło przegrzanie procesora, co spowodowało uszkodzenie płyty głównej.
W razie wątpliwości zawsze zostaje dokumentacja techniczna w postaci zdjęć.